Przez najbliższe dwa lata na arenach międzynarodowych, w tym na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio zabraknie sportowców pod rosyjską flagą. Jest to efekt wydanego 17 grudnia 2020 roku w Lozannie wyroku w sprawie procederu dopingowego w Rosji.
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie jednogłośnie stwierdził, że doszło do stosowania systemowego dopingu oraz, że strona rosyjska nie wywiązała się z obowiązku dostarczenia oryginalnej bazy danych systemu LIMS z moskiewskiego laboratorium. Doszło do bezprecedensowego naruszenia przepisów antydopingowych.
Na Rosję zostały nałożone m.in. następujące sankcje:
„Mimo złagodzenia głównej sankcji z czterech do dwóch lat zakazu uczestnictwa jest to niewątpliwe zwycięstwo systemu antydopingowego i uczciwych sportowców. Została zastosowana sankcja z katalogu najsurowszych. Organizacja zatrudniająca 120 osób wygrała z 144 mln państwem. To jest wygrana Dawida z Goliatem” – mówi Michał Rynkowski, dyrektor POLADA.
To jednak nie koniec sprawy rosyjskiego dopingu. Cały czas rozpatrywane są jeszcze indywidualne sprawy rosyjskich zawodników.
Pełna treść wyroku znajduje się tutaj: https://www.tas-cas.org/fileadmin/user_upload/CAS_Media_Release_6689_decision.pdf
źródło www.antydoping.pl
20
cze